Szkodniki buraków cukrowych – czym zwalczać?

Szkodniki buraków cukrowych – czym zwalczać?

Jeden z naszych przedstawicieli, Mariusz Staniek odwiedził plantacje buraków cukrowych na Dolnym Śląsku. Była to okazja do sprawdzenia skuteczności wykonanego zabiegu insektycydowego, gdyż jak już wcześniej informowaliśmy, szkodniki buraków cukrowych cały czas nalatują na plantacje.

Mszyce zagrożeniem dla buraków cukrowych

Ostatnie lata pokazały zwiększenie presji szkodników buraka cukrowego, którego przykładem mogą być intensywne naloty mszyc. W tym sezonie niestety nie jest inaczej. Jak informuje nasz przedstawiciel, na wielu plantacjach już z daleka widać efekty działalności mszycy trzmielinowo-burakowej.

– Mszyce żerujące na młodych burakach cukrowych uszkadzają liście, co oczywiście uniemożliwia prawidłowy rozwój roślin – przypomina Mariusz Staniek i dodaje – Zmniejszona powierzchnia asymilacyjna to spowolniony wzrost i w efekcie strata w plonie. Jednak pamiętajmy także, że mszyce przenoszą choroby wirusowe zagrażające burakom.

Mając na uwadze powyższe fakty zapewne nikogo nie musimy przekonywać by zwalczał szkodniki buraków cukrowych gdy tylko pojawią się na roślinach. Jednak czym zwalczać mszyce w burakach?

Czym zwalczać szkodniki buraków cukrowych?

Zwalczanie szkodników burków cukrowych, a mszyc w szczególności, popularnymi pyretroidami często nie przynosi pożądanych efektów. Powoduje to konieczność wykonania zabiegu poprawkowego. Dzieje się tak z uwagi na powierzchniowy mechanizm działania tych substancji na roślinach. Mszyce znajdujące się na spodniej stronie liści, są w czasie takiego zbiegu relatywnie bezpieczne.

Szkodniki buraków cukrowych – czym zwalczać?Druga kwestia dotycząca tej grupy środków, to zakres temperatur, w których zachowują one skuteczność. Za górną granicę przyjmuje się 20°C, a o tej porze roku o wyższe temperatury nietrudno.

Dlatego na odwiedzonej plantacji szkodniki buraków cukrowych zwalczano z użyciem preparatu MOSPILAN 20 SP w dawce 0,2 kg/ha. Środek ten działa na roślinach wgłębnie i systemicznie. Oznacza to, że przemieszcza się w ich wnętrzu i wraz z sokami roślinnymi dociera także do miejsc niedostępnych dla cieczy opryskowej. Ponadto jest on skuteczny także w temperaturach przekraczających 20°C.

– Aby zapewnić maksymalne pokrycie roślin cieczą roboczą, do zabiegu koniecznie dodajemy adiuwant SLIPPA w dawce 0,1 l/ha – radzi Mariusz Staniek – obniża to napięcie powierzchniowe cieczy i zwiększa przyczepność do powierzchni liści. Dzięki temu więcej substancji trafia na rośliny, więc zabieg jest bardziej efektywny – tłumaczy specjalista.

Choć zwalczanie szkodników to niezwykle ważna kwestia, to przecież nie jedyne zbiegi, jakie obecnie wykonuje się na plantacjach buraków cukrowych. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Co poza zwalczaniem szkodników buraków?

Faza 2-4 par liści to właściwy moment na wykonanie zabiegów wspomagających rozwój buraków cukrowych. W tym celu warto sięgnąć po specjalistyczne nawozy dolistne:

  • TOPARI RZEPAK I BURAK,
  • TOPARI BOR,
  • TOPARI MAGNEZ,

Zanim nastąpi zwarcie międzyrzędzi, potrzebny będzie też zabieg herbicydowy. Trzeba jednak pamiętać, że jest on źródłem stresu abiotycznego dla buraków. Aby zniwelować jego negatywne skutki, zalecamy podanie biostymulatora KAISHI w dawce 2 l/ha.

Powiązane artykuły

Może Cię zainteresować