Desykacja ziemniaków na sadzeniaki
W poprzednim komunikacie fitosanitarnym przygotowanym przez Arkadiusza Bujalskiego mieliśmy okazje zobaczyć skuteczność desykacji ziemniaków środkiem MIZUKI po uprzednim mechanicznym niszczeniu łęcin. Tym razem nasz specjalista odwiedził plantację, na której wykonana została desykacja ziemniaków na sadzeniaki bez uprzedniego niszczenia łęcin.
Kaszuby – desykacja ziemniaków na sadzeniaki
Arkadiusz Bujalski odwiedził gospodarstwo zlokalizowane w Wierzchucinie, w powiecie puckim. Podobnie jak w ostatnim komunikacie Arkadiusza Bujalskiego dotyczącym desykacji ziemniaków, także na tej plantacji ziemniaki uprawiane są z przeznaczeniem na sadzeniaki. Dlatego cele zabiegu są całkowicie zbieżne i nadrzędną korzyścią jest w tym wypadku zachowanie właściwy gabarytów bulw.
Desykacja ziemniaków na sadzeniaki ułatwia zbiór i podnosi jakość plonu. Dodatkowo przyczynia się do eliminacji chwastów z pola, co zmniejsza ich występowanie w kolejnych uprawach.
Ocena działania desykantu MIZUKI
W przypadku desykacji ziemniaków bez mechanicznego niszczenia łęcin możliwe jest dwukrotne zastosowanie środka MIZUKI. Choć w praktyce jest to uzasadnione tylko w przypadku gdy łęciny są bardzo wybujałe.
Na zdjęciach wykonanych na plantacji przedstawiono rośliny z dwóch pól. Pierwsze zdjęcie pokazuje stan roślin tydzień po pierwszym zabiegu, a drugie – sytuację w ósmym dniu po drugim oprysku. Wyraźnie widać, że środek MIZUKI jest skuteczny także w wariancie bez mechanicznego niszczenia łęcin.
Desykacja ziemniaków na sadzeniaki bez mechanicznego niszczenia łęcin
Desykację ziemniaków wykonujemy środkiem MIZUKI w dawce 2 l/ha. Tak jak już wyżej zaznaczyliśmy, w wariancie bez mechanicznego niszczenia łęcin zabieg możemy powtórzyć. Drugi z oprysków także realizujemy w dawce 2 l/ha. Odstęp pomiędzy zabiegami powinien wynosić przynajmniej 5 dni.