Uwaga na mszyce na jabłoni
Podczas lustracji sadu jabłoniowego w Starych Olszynach na Mazowszu nasza specjalistka stwierdziła dużą presję szkodników. Choć mszyce na jabłoni, bo o nich mowa, wymagają natychmiastowej interwencji, to nie jest to jedyna kwestia, na jaką trzeba obecnie zwrócić uwagę.
Jakie zagrożenie stwarzają mszyce na jabłoni?
W odwiedzonym sadzie presja mszyc jest znacząca. Na młodych listkach możemy bez trudu zaobserwować po kilka osobników. W nadchodzących dniach, wraz z rozwojem pąków, będzie następować intensywny rozwój populacji tego szkodnika. W oczywisty sposób jeszcze zwiększa to znaczenie tego zagrożenia.
Żerująca mszyca uszkadza młode pąki i będzie wpływać na ograniczenie procesu fotosyntezy, co w konsekwencji przekłada się na rozwój kwiatów. Osłabione kwiaty podatne są na czynniki stresowe m.in. wiosenne przymrozki.
Aby chronić plony, trzeba działać zdecydowanie. Zabieg wykonany w tym momencie pozwoli na skuteczną walkę ze szkodnikiem także w późniejszym okresie wegetacji.
Czym zwalczać szkodniki jabłoni?
Zalecamy wykonanie zbiegu Mospilanem 20 SP w dawce 0,2 kg/ha. Preparat można dodać do zabiegów parchowych i mączniakowych wykonywanych w tym czasie. Mospilan 20 SP zwalczy występującą w tym czasie mszycę jabłoniową, jabłoniowo – babkową oraz mszycę jabłoniowo – zbożową, a także bawełnicę korówkę.
Choroby jabłoni – zwalczanie mącznika
W razie wystąpienia objawów mączniaka jabłoni zalecamy wykonanie zabiegu preparatem Kendo 50 EW w dawce 0,5 l/ha. Skutecznie zabezpieczy to nowe przyrosty. Mospilan 20 SP można bezpiecznie połączyć z fungicydem Kendo 50 EW i tym samym podnieść produktywność prac w sadzie.
Natomiast aby w pełni wykorzystać potencjał aplikowanych środków ochrony roślin, do zabiegu warto dodać adiuwant Slippa w dawce 100 ml/500 litrów wody. Umożliwi to skuteczne pokrycie roślin cieczą opryskową, także w trudno dostępnych miejscach. Dzięki temu wykonywane zabiegi będą maksymalnie efektywne.